Jeśli lubicie szpan, polecam zastąpić standardowe panele u góry/dołu ekranu, jednym rozwijalnym menu zwanym dock. Jego przewaga jest przede wszystkim natury estetycznej, choć po okresie aklimatyzacji można docenić również funkcjonalność nowego rozwiązania. Kwestia gustu i konfiguracji, a u mnie wygląda to tak:
Jak można się domyślić z tytułu posta, dock był pierwotnie elementem interfejsu graficznego systemu Mac OS X. Dzięki kilku programom np. AWN, SimDock, kiba-dock, Engage Doc mogą się nim cieszyć również posiadacze systemu Ubuntu. Ja wybrałem Cairo-Dock 2.1.3 (GLX-Dock), które wykorzystuje do generowania grafiki Open GL przez co animacje są płynne i nie obciążają CPU. Poza tym wyróżnia się on prostą konfiguracją, co ułatwia "zaprzyjaźnienie się" z nowym elementem pulpitu.
Dość istotną nowością jest także zaktualizowanie do wersji 1.0 API DBus przy użyciu którego można sterować dokiem z zewnętrznych źródeł takich jak terminal czy skrypt.
Dla przykładu można wykonać na przykład (oczywiście dok powinien być najpierw uruchomiony):
dbus-send --session --dest=org.cairodock.CairoDock /org/cairodock/CairoDock org.cairodock.CairoDock.ShowDock boolean:false
Polecenie to ukrywa dok z pulpitu. Można go przywrócić odwrotną komendą:
dbus-send --session --dest=org.cairodock.CairoDock /org/cairodock/CairoDock org.cairodock.CairoDock.ShowDock boolean:true
Instalacja Cairo-Dock
Repozytorium, które należy dodać http://ppa.launchpad.net/cairo-dock-team/ppa/ubuntu
Gdy już to uczynimy, szukamy i instalujemy pakiety cairo-dock oraz cairo-dock-plug-ins za pomocą Menadżera Pakietów Synaptic. Po instalacji konfigurujemy dock, który znajdziemy w Programy=>Akcesoria=>GLX-Dock
Domyślnie program zawiera średnio-bogaty zestaw themes, animacji, bez problemu można doinstalować dodatkowe widgety typu zegarek czy aktualna pogoda.
Miłego tuningowania życzy - Karol Majewski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz